Co roku, z powodu udaru mózgu umiera 4,6 miliona ludzi na świecie. Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje udar jako drugą przyczynę zgonów na świecie wśród osób po 60. roku życia. I choć wiek jest najważniejszym czynnikiem ryzyka to nie wyklucza on osób młodszych nawet trzydziesto- czy czterdziestoparoletnich z wystąpienia u nich udaru.
Przyczyn powstania udarów mózgu jest wiele, ale zawsze wynika on ze złej kondycji naczyń, które uszkadzane są przez choroby takie jak: miażdżyca, cukrzyca, migotanie przedsionków wysokie ciśnienie tętnicze krwi, a także przez słabszą budowę naczyń. Prowadzony przez nas styl życia może znacząco zwiększyć lub zmniejszyć ryzyko wystąpienia udaru mózgu. Jednym z katalizatorów i czynnikiem znacząco zwiększającym ryzyko wystąpienia udaru mózgu jest palenie papierosów oraz tzw. vaping czyli używanie e-papierosów, które w teorii miały być zdrowszą alternatywą dla palaczy. Okazuje się jednak, że palenie tzw. elektronika zwiększa ryzyko udaru aż o 71 procent.
Już 10 papierosów wypalanych w ciągu dnia przez dłuższy czas zwiększa zapadalność na chorobę niedokrwienną serca i udary mózgu o 100%. To ryzyko może być nawet sześciokrotnie wyższe nić u osób niepalących. Zważywszy na to, że w Polsce papierosy pali około 12 milionów osób mamy do czynienia z ogromnym zagrożeniem udarowym.
Dym tytoniowy niszczy śródbłonek i hamuje powstawanie prostacykliny, która zapobiega nadmiernej krzepliwości krwi czyli niebezpiecznych zakrzepów. Zwiększa także przepuszczalność dla tłuszczów, które odkładają się w naczyniach w postaci blaszki miażdżycowej. W czasie palenia, cząsteczki tlenu trwale wiążą się z cząsteczkami hemoglobiny. Niezbędny do życia komórek tlen nie dociera do narządów i w znacznie mniejszej ilości dociera także do serca i mózgu.
Ryzyko związane z paleniem jest znane od dziesięcioleci i starając się oszukać nawyk, wielu palaczy zwróciło się ku e-papierosom. Ale według nowego badania, używanie e-papierosów może zwiększyć ryzyko zawału serca, udaru lub rozwoju choroby serca. Niestety, nie istnieje zdrowy zamiennik papierosów, a już na pewno nie są nimi elektroniczne papierosy.
Według American Heart Association, vaping może zwiększyć szanse na atak serca o prawie 60 procent. Osoby, które palą e-papierosy, są również o 71 procent bardziej narażone na udar mózgu. To ostatnie badanie, w którym wzięło udział 400 000 osób, pokazuje związek między używaniem e-papierosów a tworzeniem się skrzepów krwi w organizmie. Gdy skrzeplina zatka naczynie krwionośne, może dojść np. do zawału serca czy udaru mózgu – wszystko zależy od lokalizacji zatkanego naczynia krwionośnego.
Artykuł sponsorowany